Nie mam siły nic pisać, no ale już niech będzie. Wczorajsza osiemnastka Dadźki zajebista! Konkretnie no, super ludzie ;D fajny polonez, bicie pasami, polewanie wódki co sekunda, robienie malinek i takie tam :D
Dzisiaj przyjechał do mnie Kubuś i super, kocham Go ♥ wszystko byłoby zajebiście, gdyby nie to, że boli mnie nóżka :( baaardzo! Jak do jutra nie przestanie to jadę na pogotowie, ehh. Idę na łóżko.
Ps. niby Julka mnie wkurzała, ale teraz jak pojechała to jakoś tak pusto :(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz