Ale fajnie! :D Zajebisty dzień, bez kitu. Gorąco w chuuuj! Dzisiaj oczywiście nie poszłyśmy na pierwszą lekcję, bo musiałyśmy z Cieślindą zakupić fajki. Na drugiej i trzeciej lekcji byłyśmy normalnie, a na czwartej znowu nie, na piątej i szóstej byłyśmy, a na siódmej nie :D chyba spoko xD a później szykoowanko, mały promilek i na Łóóódź. Byliśmy na filmie " 27 pokoi hotelowych " no nie polecam xD Kupiłam sobie jakąś tam koszulkę, ale chujowa :d Poza tym to śmiesznie było i kocham Cię Kuba ♥
Ps. zjebałam kompa ;x znaczy jakieś tam sterowniki gówno dupa i muszę go oddać do oczyszczania itp, więc pewnie od poniedziałku do około piątku będę odcięta od świata w pewnym stopniu -,-
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz