I już koniec weekendu ;< w sumie nawet go nie poczułam. Kiedy te wakacje?! 33 DNI. A póki co to martwię się tym, że 6 czerwca wywiadówka -.- nołnołnoł.. mama będzie darła ryja za nieobecności i oceny ;/ Dzisiaj był u mnie Kubuś, przywiózł mi książkę od bio ♥ no dzięki mordko, bo gdyby nie Ty to kolejną pałę bym miała ;x Czeka mnie jutro kartkówka z bio i pytanie z anglika. Ogl przez te 3 dni nauki od zajebania. Trzeba pomyśleć coś na 1 czerwca, żeby w domu nie siedzieć. Może ogarnie się coś z dupkami ;> A no i czekam na nowy telefonik! przychodź kutasie! ;3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz